Przez pierwszy kwadrans oglądaliśmy znakomicie grający polski zespół, który zneutralizował atuty Dunek. Zespół Leszka Krowickiego dyktował warunki. Tylko do czasu. Jakiekolwiek nadzieje na korzystny wynik zniknęły po przerwie. Rywalki powiększały przewagę i wygrały drugie spotkanie w ME 2018 (28:21) w Nantes. Polkom pozostał wtorkowy mecz ze Szwecją i... matematyka.